Skala Samooceny Depresji Zunga

Skala Samooceny Depresji Zunga on-line po polsku

Jest to skala służąca do samooceny pacjenta, która może pomóc w wykrywaniu depresji.

Test składa się z 20 pytań.

W każdym pytaniu należy wybrać jedną odpowiedź odpowiadającą temu jak często występują podane objawy.

Należy pamiętać, że ten test online powinien być tylko wskazówką więc nawet jeśli będziesz mieć w nim dobry wynik, ale myślisz, że to może być depresja to należy udać się do specjalisty.

Powodzenia!

1. Uczucia niepokoju oraz zdenerwowania jakie ostatnio odczuwam są u mnie większe niż zazwyczaj.

 
 
 
 

2. Czuję strach bez żadnego powodu

 
 
 
 

3. Jestem niestabilny/a emocjonalnie, poddenerwowany/a i łatwo panikuję.

 
 
 
 

4. Czuję się rozrywany/a od środka.

 
 
 
 

5. Cały czas myślę, że coś jest nie tak, że może się stać coś złego.

 
 
 
 

6. Odczuwam drżenie swoich rąk i nóg.

 
 
 
 

7. Odczuwam bóle pleców, karku oraz głowy.

 
 
 
 

8. Odczuwam ogólne znużenie i słabość, bardzo szybko i łatwo się męczę.

 
 
 
 

9. Mam problem ze spokojnym usiedzeniem w jednym miejscu, nosi mnie.

 
 
 
 

10. Czuję, że moje serce bardzo szybko bije.

 
 
 
 

11. Kręci mi się w głowie.

 
 
 
 

12. Czuję się tak jakbym miał/a zemdleć.

 
 
 
 

13. Oddychanie sprawia mi problem, ciężko mi się robi wdechy oraz wydechy powietrza.

 
 
 
 

14. Moje palce, zarówno u rąk jak i nóg mrowią mnie oraz drętwieją.

 
 
 
 

15. Boli mnie brzuch, mam problemy z niestrawnością.

 
 
 
 

16. Bardzo często muszę chodzić do ubikacji żeby się wysikać.

 
 
 
 

17. Moje dłonie są ciepłe i spocone.

 
 
 
 

18. Bardzo się czerwienię na twarzy, moja twarz „płonie”.

 
 
 
 

19. Wydaje mi się, że zaśniecię sprawi mi problem.

 
 
 
 

20. Boję się, że przyśnią mi się koszmary senne.

 
 
 
 

[Głosów: 21   Average: 3.5/5]

Wioletta Kot

Cześć! Na początku chciałabym powiedzieć kilka słów na swój temat. Mam na imię Wiola i pochodzę z Poznania, natomiast obecnie mieszkam w Krakowie gdzie ukończyłam dietetykę na wydziale lekarskim na Uniwersytecie Jagiellońskim. Moją pasją jest dietetyka, psychologia, kosmetologia i ogólnie temat zdrowia – właśnie dlatego postanowiłam poprowadzić bloga, w którym będę dzielić się z Wami moją wiedzą! Dietetyką zaczęłam interesować się jeszcze jako nastolatka – dzięki zmianie stylu życia zrzuciłam 30 kg! A aktywność fizyczna szybko stała się moją pasją ;) Jak tylko pogoda sprzyja to uwielbiam biegać po parku, ćwiczę także regularnie na siłowni – to znacznie poprawia moje samopoczucie!

Może Ci się również spodoba

83 komentarze

  1. PP pisze:

    Co mam tu napisać???

    • Zuza pisze:

      Czy w wieku 13 lat 60/80 to dużo? Myślałam o pójściu do psychologa, ale nie mam jak..

      • Amelia Skowron pisze:

        Ja ma 57 na 80 boję się iść na terapię ponieważ nie wiem jak moja rodzina na to zeraguje…

      • Anna pisze:

        Są opcje online, a co do strachu to zdrowie psychiczne jest najważniejsze. Już lepiej to zataić, niż być bezczynnym.

  2. Kasia pisze:

    80 na 80 Co dalej?

    • Firia pisze:

      Najlepiej wizyta u specjalisty. Nie należy tego ignorować.

      • Katarzyna Oberda pisze:

        Oczywiści testy internetowe są wyrocznią..
        Żeby coś zdiagnozować to idzie się do Psychologa, a nie bada przez internet. I przede wszystkim każda diagnoza zaczyna się od badania krwi u lekarza rodzinnego, bo depresja, także tam wychodzi.

  3. Fobiczka pisze:

    49 punktów. Byłam trzy razy u psychologa, trochę pomogło ale nie wiedzę dalszego sensu. Te metody leczenia nie są dla mnie. Słyszałam tylko zachęcanie, żeby coś robić …

    • Firia pisze:

      Nie zniechęcaj się jeśli chodzi o terapię. Może spróbuj zmienić psychologa?

  4. Julia pisze:

    65/80 :/ może jednak pójde do psychologa? Tak dla świętego spokoju.

  5. Gosia pisze:

    60/80
    hm… ciekawe szukałam testu dla swoich pacjentów, a tym czasem okazuje się, że sama mogę mieć problem, ale do psychiatry się nie wybieram, chyba że będzie juz naprawdę ciężko wytrzymać mi samej ze sobą…

    pozdrawiam

    • Anna pisze:

      Czego się bać? Lepiej pójść i nic z tego nie wyjdzie, niż zignorować jakiś problem. 6o pkt to naprawdę dużo.

  6. Ewela pisze:

    54 to nie jest taka katastrofa, tym bardziej, ze juz mi proponowano pomoc, wszystkim zycze powodzenia z ta deprecha

    • Anna pisze:

      Żadnego problemu nie można lekceważyć.

  7. Michalina pisze:

    czesc. zrobilam ten test zeby sie upewnic czy to na pewno jest depresja. Od kilku lat dokladnie od siedmiu ,jestem zupelnie inna osoba. Kolezanki i koledzy mi mowia ze bardzo stonowalam swoje zachowanie,podejscie do zycia i w ogole .Kiedy rozmiawiam z nowo poznamymi ludzimi,mowia mi ze jestem bardzo powazną osobą jak na swoj wiek(23) ,z jednej strony to mi pochwala ,ale z drugiej strony i przeszkadza.Test wyszedl mi powyzej 40… Niby jeszcze nie tak zle ,ale juz mi pokazalo zebym sie uudala do specjalisty.
    Poszlabym,ale mieszkam w UK a tlumacze kosztuja,i wiem ze na jednej wizycie sie nie koncza takie spotkania.
    I nie wiem co mam robic.

  8. Ewka pisze:

    51 :-(

  9. gg pisze:

    53 hmm

  10. Julka pisze:

    74/80 :)
    Pozdrawia 16-latka
    (odpowiadałam szczerze, ehh .. )

  11. Monika pisze:

    63 punktów na 80 maksymalnych. ciekawie. tylko leczenie i tak nic nie da.

    • Anna pisze:

      Kto Ci o tym powiedział? Warto spróbować i nie bać się zrezygnować z psychologów jeżeli Ci nie pasują.

  12. Uff… 48.

    • Wiktoria pisze:

      42, no nieźle… Myślałam, że wyszłam z tego dołka.

  13. DrarkLonleyCute pisze:

    prawie 16-latka ..
    60/80 …żadna nowość :)

  14. Semi pisze:

    40 i co dalej

  15. Pansy pisze:

    36/80. Dobrze to czy nie – nie wiem. Od pół roku podnoszę się z alkoholizmu. Mam dużo wsparcia od dzieci i osób Z tym samym problemem. Powoli wracam do siebie samej , choć już nieco odmienionej. Depresja jak się okazuje dopada nie tylko kobiety. Poznałam mężczyzn którzy O swojej depresji mówili bardzo szczerze , ale czuli się bezpiecznie bo w grupie osób Z podobnymi problemami. Życzę wszystkim podobnych spotkań I stopniowego wybaczania samej sobie , bo myślę że to też łagodzi objawy depresji. Powodzenia.

    • Anna pisze:

      Zawsze lepiej pójść do specjalisty niż nie pójść

  16. W. pisze:

    I ponownie ja. 13 lat. 43 punkty. Nie wiem, co z tym zrobić.

    • Marta pisze:

      Nawet nie myśl w ten sposób, do psychologa moze sie udać każdy nawet jeżeli nie jest na nic chory ale potrzebuje wsparcia po prostu i to nie jest nic złego. Idź spróbuj zrób to dla siebie za nim będzie jeszcze gorzej

  17. alex pisze:

    55/80, co dla mnie jest wynikiem cholernie dobrym. Mam 16 lat i chcę powiedzieć, że leczenie naprawdę potrafi dużo dać. I choć bez własnych chęci się nie obędzie, warto spróbować pozwolić sobie pomóc.

  18. md pisze:

    67/80

  19. Sylwia pisze:

    11 lat i 47 punktów.
    Mam duży problem jak na taki wiek, a najgorsze jest to że nie mogę nic z tym zrobić…
    Choć bardzo chcę.

    • Anna pisze:

      Idź do psychologa, a jeżeli nie chcesz to skorzystaj z numerów wsparcia. Zawsze można porozmawiać z przyjaciółmi, kimś z rodziny, czy wychowawcą, lub pedagogiem, ale może się okazać, że niestety zlekceważą twój problem, lub dadzą jakieś głupie rady, więc trzeba być na to przygotowanym i nie słuchać. Życzę powodzenia.

  20. Natalia pisze:

    108 punktow chyba mam fobie

  21. Marta pisze:

    58

  22. Martyna pisze:

    mój wynik to powyżej 40 czyli że powinnam się z kimś skonsultować, w większości testów które robiłam wyniki wychodzą podobnie. Czuję się źle i z każdym dniem wydaje mi się że jest gorzej i po prostu się boję. Nie mam z kim porozmawiać, nie mam kogos kto by mnie wysłuchał. Nie wiem gdzie mam prosić o pomoc. Boje się iść do psychologa czy psychiatry, nawet nie wiem gdzie miałabym sie udać, boję się rozmowy z specjalistą bo pewnie wyjdzie że nie mam żadnych problemów i tylko udaję. Nie wiem co robić a czuję że jesli będę to ignorować to będzie coraz gorzej. Co robić? Pomocy?

    • Martyna pisze:

      Mam podobnie. Moj wynik to 45. Jestem matka oltora rocznej corki i odkad sie urodzilam ciagle sa problemy z corka z nazeczonym w pracy mnie wszystko przytlacza. Mieszkam za granica i nie mam tu nikogo ciezko mi strasznie ciagle mamy problemy to pieniadze to dziecko to choroba itd A kiedy pomysle o mojej mamie ktora jest w polsce i nie moze przyjechac to lzy naplywaja same do oczu tak bardzo brakuje mi jej tutaj… Przy okazji jestem bardzo nerwowa wszystko mnie denerwuje i bywa ze trace kontrole nad nerwami. Tak samo jak Ty mam wrazenie ze wszyscy w kolo mysla ze sciemniam i ze jak pojde do lekarza to stwierdzi ze wszystko ze mna ok a ja czuje ze jest naprawde zle. Odkad pamietam bylam nerwowa i wiem ze mam traume z dziecinstwa to sie ciągnie za mna cale zycie a teraz to wszystko jest ze zdwojona sila.

      • Anna pisze:

        Zawsze lepiej pójść niż nie pójść. Wizyta u specjalisty nie musi być wcale wielkim halo, znam ludzi, którzy chodzą tam pomimo tego, że nie mają żadnych problemów, tylko chcą jakiegoś wsparcia. Traumy można spokojnie przepracować z lekarzem. Pozdrawiam.

  23. . pisze:

    73

  24. Mrs.Evil pisze:

    56/80
    Mam 13 lat ☺ Matka mnie nigdy nie wyśle do psychologa ;-; Dlaczego? Bo to wstyd na wieś. Mieszkam niestety na wsi ;-;

    • Anna pisze:

      O boże, bardzo współczuję. Zawsze są telefony wsparcia. Może spróbuj porozmawiać z kimś innym z rodziny, lub wychowawcą czy pedagogiem, to może coś zrobią z tym faktem. Może spróbuj porozmawiać z nią, że np. chcesz poczuć się lepiej i normalnie przeżywać swoją młodość, lub powiedzieć że nieleczona depresja może skończyć się bardzo źle, np. psychiatrykiem. Możesz powiedzieć, że depresja dotyka ok. 5-17 % społeczeństwa, możesz to przeliczyć na mieszkańców wsi, ile ich może być. Zawsze można też online i wtedy nikt się o tym nie dowie wokół.

  25. Enough pisze:

    Na 4 testy 4 mi pokazały że mam ciężki stan depresji. Warto zawracać głowę psychologowi lub psychiatrze? Nie chce przez przypadek marnować czyjegoś czasu…
    78/80

    • Anna pisze:

      Oni po to tam są, z resztą mają kasę za to, że tam jesteś, więc nikogo czasu nie marnujesz. Nieleczona depresja z resztą, może skończyć się bardzo źle, np. psychiatrykiem, więc to bardzo, ale to bardzo złe lekceważyć problem.

  26. Ania pisze:

    38 robiłam wiele innych testów i wyszło co innnego

  27. Marcin z Krakowa pisze:

    Nawet jakbym miał 90 na 80 to niczego by to nie zmieniło… Mam na utrzymaniu rodzinę i odpowiedzialną pracę, ewentualny fakt choroby pozbawi mnie środków do życia. Mój wynik to 45, albo samo przejdzie albo życie zweryfikuje decyzje… Na leczenie brak czasu i przede wszystkim środków. Jakoś to będzie.

    • Anna pisze:

      Zdrowie psychiczne jest najważniejsze, lepiej żyć biedniej (no chyba że naprawdę biednie), niż być bogatszym, a i tak nieszczęśliwym. Depresja sama nie przejdzie, będzie prawdopodobnie gorzej, uwierz mi. A nawet jeśli nie chcesz nic z tym zrobić, to polecam dowiedzieć się, jak samemu można z nią walczyć, a co najważniejsze, istnieją chyba różne organizacje które to fundują, istnieją też chyba publiczne kliniki, chociaż co do ich skuteczności mam wątpliwości, to lepsze to niż nic. Pozdrawiam.

  28. Mm pisze:

    Mam 41 na 80 co robić?! Mam 13 lat

    • Anna pisze:

      Przede wszystkim IDŹ DO PSYCHOLOGA. Ludzie Ciebie ignorują – idź do kogoś z przyjaciół, z rodziny, lub do wychowawcy, lub do pedagoga, ale przygotuj się na głupie rady i ignorowanie problemu. Są telefony wsparcia, a jak twoi rodzice nie mają kasy, to są chyba publiczne i organizacje które to fundacje, ale pewności nie mam, mogę dać Ci linka jak chcesz. Są też czasem psycholodzy szkolni, ale oni nie cieszą się dobrą sławą. Życzę powodzenia!

  29. an.b pisze:

    61,80.
    Czuje sie fatalnie.

  30. Xxxxx pisze:

    60 punktów ….kolejny test i nic nie jestem w stanie z tym zrobić. Chce być tylko szczęśliwa ale nie będę

    • Anna pisze:

      A psycholog? Nie masz kasy – idź do publicznego, chyba takie są, lub skorzystaj z organizacji które to fundują, są bezpłatne telefony wsparcia. Wstydzisz się – to żaden wstyd. Tak samo jak nasze zdrowie fizyczne, nasza psychika jest cały czas narażana na różne zagrożenia, i tak samo to że ktoś np. się przeziębi to nie oznacza że ciągle chodzi bez kurtki, a to że ktoś potrzebuje pomocy, nie oznacza, że jest słaby, nie radzi sobie itp. Jesteś niepełnoletni i ludzie ignorują twój problem – może warto, znaleźć inne osoby, wśród przyjaciół, rodziny, lub wychowawca, lub pedagog. Jeżeli oni zawodzą to warto ich przekonać, tym, że chcesz normalnie przeżywać swoją młodość, że możesz trafić do psychiatryka, jak nie będziesz tego leczyć itp., masz też telefony wsparcia. Nie jesteś pewien/pewna – i jak chcesz być? Od stwierdzania tego jest psycholog. Mam nadzieję że pomogłam i teraz pójdziesz po pomoc, na którą zasługujesz. Pozdrawiam

  31. nikt ważny pisze:

    76/80 depresja powraca wraca juhu. chce zniknąć.

  32. Kingaa pisze:

    60/80
    13 lat
    Mam dosyć…

  33. Zzz pisze:

    Wyszło mi 56/80, ale jestem za stary by się leczyć. Nie ufam trittico. Ma wiele ubocznych skutków. Wszyscy się ode mnie odsunęli. Widocznie mam w sobie coś co odpycha ode mnie.

    • Anna pisze:

      Za stary? Nie ma czegoś takiego, każdy na to zasługuje, czy ma lat 12, czy 90, czy jest kobietą, czy mężczyzną. Jakich skutków oczekujesz, żeby pójść po pomoc. Brak energii, smutek, czy rozdrażnienie chyba wystarczy. Ja też straciłam przyjaciół przez depresję, ale pomimo to poszłam się leczyć. Ja także odpycham na prawdę wiele ludzi, a przyjaźni, gdzie ktoś nagle się ode mnie odwrócił, nie zliczę. Mimo to – nie ma nic ważniejszego niż zdrowie psychiczne. Pozdrawiam i liczę na pomyślną terapię!

  34. K.R pisze:

    57…

  35. Wioletta Kowalska pisze:

    53 na 80, mam depresję i mam 24 lata.

  36. Juliaaa pisze:

    15 lat i 60 punktów na 80 i co zrobić jak rozmawiałam z mamą i mówiłam że potrzebuje rozmowy z psychiatrą bo rozmawiałam ze znajomą psycholog i mówiła żebym sie udała do lekarza a mama na to że nie ma potrzeby.Wiec co zrobić?

    • Anna pisze:

      Powiedz jej że psycholog jest po studiach i wie co zrobić, że nieleczona depresja, może skończyć się bardzo źle np. psychiatrykiem oraz, że chcesz normalnie przeżyć swoją młodość. Możesz też skorzystać z bezpłatnych telefonów wsparcia, jak tego potrzebujesz. Jak chcesz więcej to coś wymyślę. Pozdrawiam.

  37. Tina pisze:

    23/80 :)

  38. Mateusz pisze:

    24, mogło być gorzej

  39. Daglezja pisze:

    53/80.. Marnie acz: Nawracające epizody depresyjne F33. 2 zdiagnozowane w 2012.

  40. Shaina pisze:

    Mam 13 lat. Na początku uważałam, że jestem empatą, ale może to naprawdę depresja? Miałam 72 punkty. Co dalej?

    • Anna pisze:

      To spory wynik, więc idź do psychologa, wizyta nie musi być żadnym halo. Masz też numery wsparcia za darmo, jak ich potrzebujesz.

  41. Shaina pisze:

    Mam 13 lat i 72 punkty. Co dalej?

    • Anna pisze:

      Przede wszystkim musisz IŚĆ DO PSYCHOLOGA. Jesteś ignorowana – idź do kogoś z przyjaciół, z rodziny, lub do wychowawcy, lub do pedagoga, ale przygotuj się na głupie rady i ignorowanie problemu. Masz też telefony wsparcia, a jak twoi rodzice nie mają kasy, to są chyba publiczne i organizacje które to fundacje, ale pewności nie mam, mogę dać Ci linka jak chcesz. Masz też czasem psychologów szkolnych, ale oni nie cieszą się dobrą sławą. Powodzenia!

  42. Sandra pisze:

    13 lat i 69/80 pkt. I co mam zrobic teraz?

    • Anna pisze:

      Przede wszystkim powinnaś IŚĆ DO PSYCHOLOGA. Ignorują Cię rodzice – idź do kogoś z przyjaciół, z rodziny, lub do wychowawcy, lub do pedagoga, ale przygotuj się na głupie rady i ignorowanie problemu. Masz też oczywiście telefony wsparcia, a jak twoi rodzice nie mają kasy, to są chyba publiczne i organizacje które to fundacje, ale pewności nie mam, mogę dać Ci linka jak chcesz. Masz też czasem psychologów szkolnych, ale oni nie cieszą się dobrą sławą. Życzę powodzenia!

  43. Globworld pisze:

    39 pkt, o krok od depresji, nie wiem co mam o tym myśleć, trzeba się wziąć za siebie , krótka piłka, w życiu trzeba walczyć o swoje :)))

    • Anna pisze:

      Testy internetowe to nie diagnoza profesjonalisty, więc ‚punktów’ od psychologa. Możesz pójść, nic Ci się nie stanie, są ludzie którzy przyszli tam bez żadnych chorób, ale po prostu po wsparcie.

  44. Ania Kowalska pisze:

    45 na 80 co dalej?

    • Anna pisze:

      Idź do psychologa. Diagnoza internetowa, to nie to samo co od specjalisty, bo od niego mogłabyś dostać więcej ‚punktów’. Nie masz kasy – idź do publicznego, chyba takie są, lub skorzystaj z organizacji które to fundują, są bezpłatne telefony wsparcia. Wstydzisz się – to żaden wstyd. Tak samo jak nasze zdrowie fizyczne, nasza psychika jest cały czas narażana na różne zagrożenia, i tak samo to że ktoś np. się przeziębi to nie oznacza że ciągle chodzi bez kurtki, a to że ktoś potrzebuje pomocy, nie oznacza, że jest słaby, nie radzi sobie itp. Jesteś niepełnoletni i ludzie ignorują twój problem – może warto, znaleźć inne osoby, wśród przyjaciół, rodziny, lub wychowawca, lub pedagog. Jeżeli oni zawodzą to warto ich przekonać, tym, że chcesz normalnie przeżywać swoją młodość, że możesz trafić do psychiatryka, jak nie będziesz tego leczyć itp., masz też telefony wsparcia. Nie jesteś pewien/pewna – i jak chcesz być? Od stwierdzania tego jest psycholog. Mam nadzieję że pomogłam i teraz pójdziesz po pomoc, na którą zasługujesz. Powodzenia!

  45. .... pisze:

    14 lat
    57/80
    :)

  46. Aga pisze:

    wyszlo mi 64punkty wiem ze nie ciekawie,do tego czesto zaczynam zapominac mam problemy z pamiecia.

  47. Kaja pisze:

    55, obecnie chodzę do psychoterapeuty, który pracuje metodą terapii poznawczo-behawioralnej. Mam wzloty i upadki, ogólnie wszystko jest mi obojętne, ostatnio terapeuta sprawił mi przykrość :(

    • Anna pisze:

      Można go zawsze zmienić, nie tylko gdy jest do niczego, ale gdy po prostu czujesz, że ‚to nie jest to’. Jeżeli typ jest sprawia Ci przykrość, to nie ma o czym gadać, to jest bardzo nieprofesjonalne, najlepiej daj mu adekwatną ocenę, bo innym też może.

  48. Kaja pisze:

    55, obecnie chodzę do psychoterapeuty
    Mam wzloty i upadki, ogólnie wszystko jest mi obojętne,

  49. natka pisze:

    57/80

  50. Sandraa Stasiak pisze:

    70/80 tam pisało że powyżej 40 to może być Depresję, ja się boje, tym bardziej że jestem w domu dziecka i nwm co mam powiedzieć wychowawcą, bo powiedzą że to tylko moje wymysły????????????????

    • Anna pisze:

      Powiedz o swoich objawach. Nie bój się, powiedz o ilości swoich punktów, bo to naprawdę dużo. Masz też bezpłatne numery wsparcia, ale pamiętaj – nie możesz tego lekceważyć, bo problem jest poważny.

  51. Gooosia pisze:

    66

  52. teapeach pisze:

    myślicie że 47/80 to dużo w wieku 15 lat?

    • Anna pisze:

      To ponad połowa, więc warto iść do specjalisty, bo on mógłby dać Ci więcej ‚punktów’. Internetowa diagnoza, nie jest mega profesjonalna. Nic się nie stanie, jak okaże się że wszystko z tobą ok, a jak nic nie zrobisz, to będzie tylko gorzej. Pozdrawiam i życzę pomyślnych skutków terapii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *