Jelly Bear Hair – recenzja – sprawdź efekty, opinie i cenę!
Bez względu na to, czy lubimy długie fryzury, czy raczej wolimy obcinać się na krótko, dobrze zadbać o kondycję włosów. Tym bardziej, że stale są narażone na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych – zmiany temperatury, wiatru, zanieczyszczeń powietrza. Trzeba też wziąć pod uwagę noszenie czapki jesienią i zimą, kiedy włosy elektryzują się i często stają się bardziej łamliwe. Czasem zdrowe odżywianie czy kupno dobrego szamponu nie wystarczy – najlepiej zadziałać od wewnątrz, by dostarczyć organizmowi niezbędnych składników do wzrostu mocnych, lśniących włosów. Ja w tym celu wypróbowałam suplement diety Jelly Bear Hair i muszę przyznać, że to był strzał w dziesiątkę.
Co to jest Jelly Bear Hair?
Standardowo wszelkie suplementy diety, które znajdziemy w drogeriach, aptekach czy sklepach internetowych, są dostępne w formie kapsułek lub tabletek. Przyzwyczailiśmy się do takiej formuły – nie da się jednak ukryć, że to kojarzy nam się z lekami. W związku z tym nie zawsze pamiętamy o regularnym przyjmowaniu takich produktów. Jelly Bear Hair to pod tym względem prawdziwa innowacja: ten suplement diety przyjmuje postać żelków w kształcie misiów. Co prawda to działanie jest najważniejsze, jednak trzeba przyznać, że taka forma automatycznie sprawia, że zażywanie suplementu od razu staje się przyjemniejsze.
Jelly Bear Hair to prawdziwa bomba witaminowa w połączeniu z innymi składnikami odżywczymi, które doskonale wpływają na włosy. Skład jest zbilansowany w taki sposób, by działać kompleksowo: nie tylko stymuluje wzrost nowych włosów, ale też wzmacnia te już istniejące. Według obietnic producenta przy systematycznym zażywaniu każdy pojedynczy kosmyk staje się dogłębnie odżywiony, gładki i błyszczący. Tym sposobem można zapomnieć o rozdwajających się, łamiących się końcówkach czy o całych garściach włosów pozostających na szczotce. Co więcej, dzięki poprawie ogólnej kondycji dużo lepiej będziemy radzić sobie z ich układaniem i rozczesywaniem.
Jelly Bear Hair – skład
Większość osób zdaje sobie sprawę, że obfite w informacje reklamy czy też opisy efektów na opakowaniu produktu czasem nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Sama też już zaczęłam z przymrużeniem oka traktować to, co mówią sprzedawcy bądź producenci, gdy starają się pozyskać nowych klientów. Dlatego do nowych suplementów diety podchodzę z pewną rezerwą. Przede wszystkim zdaję sobie sprawę z tego, że żadne witaminy czy odżywki nie mogą zastąpić zdrowego trybu życia. Przyjmowanie jakichkolwiek środków wspomagających czy to odchudzanie, czy właśnie porost włosów, powinno iść w parze ze zbilansowaną dietą, uprawianiem sportu oraz stosowaniem bezpiecznych dla organizmu kosmetyków. Mimo to warto zaopatrzyć się w dobry suplement diety, który uzupełni ewentualne zapotrzebowanie na jakąś witaminę, dzięki czemu szybciej zobaczymy efekty naszych działań.
W składzie Jelly Bear Hair znajduje się kilkanaście aktywnych substancji, które, przy zachowaniu odpowiednich porcji, dają znakomite rezultaty:
- biotyna – to witamina B7, która działa na wielu różnych płaszczyznach. Nie tylko znakomicie wpływa na włosy, ale także redukuje łamliwość paznokci, poprawia stan cery i wspomaga metabolizm. Dodatkowo na podstawie badań medycznych zostało udowodnione, że odgrywa ogromne znaczenie dla gospodarki glukozowej oraz minimalizuje konsekwencje neuropatii;
- witamina E – nie bez powodu bywa nazywana witaminą płodności czy witaminą młodości. To naturalny, na dodatek silny przeciwutleniacz, który pozwala na osłabienie skutków stresu oksydacyjnego. Tym samym zostają zahamowane uszkodzenia, wywołane w skórze przez wolne rodniki. Witamina E działa też na płodność oraz zapobiega powstawaniu zakrzepów;
- tiamina – czyli witamina B1, która odgrywa ogromną rolę w kwestii dobrego samopoczucia. Uczestniczy ona bowiem w oddychaniu międzykomórkowym, co wpływa właśnie na układ nerwowy. Tiamina jest wchłaniana przez jelito cienkie, dzięki czemu wspomaga przemianę węglowodanów;
- witamina B6 – zwana równie pirydoksyną. Działa na różne sposoby: uczestniczy w produkcji hemoglobiny i glikogenezie. Ma pozytywny wpływ na serce, ciśnienie krwi, układ nerwowy oraz odporność;
- niacyna – witamina B3, zwana też kwasem nikotynowym. Jej właściwości są bardzo szerokie. Przede wszystkim jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania mózgu i obwodowego układu nerwowego. Ponadto udowodniono, że odgrywa dużą rolę w syntezie hormonów, w tym kortyzolu i insuliny;
- kwas pantotenowy – czyli witamina B5, która chroni serce i przy okazji wspomaga organizm w walce z infekcjami. Nie bez powodu znalazła się w składzie produktu wpływającego na włosy, ponieważ usprawnia produkcję naturalnego pigmentu i zapobiega siwieniu;
- kwas foliowy – przede wszystkim chroni nas przed anemią, ponieważ bierze udział w wytwarzaniu czerwonych krwinek. Reguluje wzrost i wspomaga funkcjonowanie wszystkich komórek w organizmie, posiada też właściwości, które zapobiegają nowotworom, w tym rakowi szyjki macicy;
- witamina B12 – wspomaga układ nerwowy i układ krwionośny. Dodatkowo bierze udział w procesach metabolicznych w układzie pokarmowym czy w skórze. Nie bez znaczenia jest również jej wpływ na dobre samopoczucie oraz sprawność umysłową;
- cynk – niedobory cynku w organizmie sprawiają, że kondycja naszej skóry znacznie się obniża, pojawiają się także problemy z szybkim gojeniem ran. Dlatego warto uzupełniać poziom cynku, ponieważ doskonale działa na cerę, włosy i paznokcie. Dodatkowo reguluje pracę trzustki, co z kolei wpływa na wytwarzanie insuliny. Dzięki cynkowi zapobiegamy powstawaniu żylaków;
- witamina A – zapobiega zakażeniom i nowotworom, łagodzi podrażnienia i stany zapalne, a przy tym doskonale wpływa na wzmocnienie paznokci i włosów;
- mangan – tworzy na skórze warstwę ochronną przed działaniem wolnych rodników;
- selen – eliminuje skutki stresu oksydacyjnego, tym samym chroniąc skórę przed uszkodzeniami.
Nie bez powodu tak się rozpisałam na temat składu Jelly Bear Hair – to właśnie zawarte w tym produkcie substancje najbardziej pokazują, jak wszechstronne działanie mają te żelki. Ja oczywiście zaczęłam je brać ze względu na stan włosów, które często się elektryzowały, plątały, a do tego nadmiernie wypadały. Tyle że jak szybko zauważyłam, poprawiła się także kondycja moich paznokci, znacznie rzadziej zaczęłam się też borykać z problemami skórnymi. Nie da się zatem ukryć, że stosowanie tego suplementu diety jest bardzo opłacalne.
Jelly Bear Hair – stosowanie
Jedno opakowanie Jelly Bear Hair zawiera 60 żelków. Ponieważ zalecana dawka to dwa żelki dziennie, wystarcza nam na miesiąc kuracji. Lepiej nie przekraczać tej ilości – tyle zdecydowanie wystarczy, by zapewnić organizmowi dostarczenie najlepszych składników. Żelki trzeba dobrze pogryźć przed połknięciem, ale ponieważ smakują rewelacyjnie, dla nikogo nie będzie to żaden problem.
To my decydujemy, jak długo będziemy je zażywać. Ja zauważyłam pierwsze, spore efekty po zaledwie miesiącu stosowania, ale postanowiłam przedłużyć kurację, by jeszcze bardziej wzmocnić włosy.
Jelly Bear Hair – efekty
Pierwsze, na co zwróciłam uwagę po rozpoczęciu terapii na włosy z żelkami Jelly Bear Hair, to ich znaczne wygładzenie. Coraz częściej dostrzegałam, że włosy ładnie się błyszczą, nawet kiedy nie zastosowałam żadnej odżywki. Była to bardzo przyjemna odmiana, ponieważ wcześniej, bez względu na rodzaj szamponu, włosy były często matowe i szorstkie w dotyku. Teraz są bardzo gładkie i lśniące.
Wraz z dalszym stosowaniem widoczne stało się również znaczące wzmocnienie włosów. Dawniej niemal po każdym prysznicu musiałam odetkać odpływ ze względu na wypadające kosmyki. Obecnie, choć oczywiście nadal włosy nieco wypadają, to jest ich znacznie mniej. Zagęściły się i są zdecydowanie grubsze. Aż chce się je układać – dużo szybciej wykonuje się nawet bardziej skomplikowane uczesania, ponieważ włosy nie zbijają się w kołtuny.
Efekty można też podziwiać na zdjęciach:
Kto może korzystać z Jelly Bear Hair?
Żelki misie na włosy Jelly Bear Hair są przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych. Dlatego jeśli w domu są dzieci, najlepiej trzymać swoje opakowanie poza ich zasięgiem. Tym bardziej, że przecież wyglądają jak każde inne łakocie, więc maluchy mogą pomyśleć, że to po prostu zwykłe słodycze. Dodatkowo warto dbać o to, by przechowywać żelki w jakimś suchym miejscu, z dala od słońca. Nie ma potrzeby wkładania ich do lodówki, wystarczy, że zostawimy je w szafce.
Mimo niemal cudotwórczych efektów zażywania Jelly Bear Hair, nie zaleca się stosowania u kobiet w ciąży i karmiących mam. Dobrze jednak mieć w zanadrzu opakowanie, żeby po zakończeniu etapu karmienia piersią można było rozpocząć włosową kurację.
Jelly Bear Hair – cena i gdzie kupić
Swoje witaminowe żelki na włosy zdobyłam bezpośrednio poprzez stronę producenta. Zdecydowanie najbardziej polecam taki sposób. Dzięki temu zyskujemy pewność, że zamawiamy produkt w pełni oryginalny, a nie jakąś podróbkę, która poza wyczyszczeniem naszego portfela nie przyniosłaby żadnych rezultatów. Producent oferuje kilka korzystnych pakietów, więc sami możemy zadecydować, jak długo będziemy zażywać suplement.
Kliknij tutaj żeby kupić z naszą specjalną zniżką!
Z naszą specjalną zniżką cena jaką trzeba zapłacić to tylko 169 zł za 2 opakowania, płacisz tylko za jedno opakowanie, a drugie dostaniesz gratis! Promocja jest ograniczona czasowo, więc korzystajcie dopóki się da :)
- 1+1 opakowanie kosztuje 169 zł, jedno opakowanie gratis!
- 2+1 opakowania kosztują 273 zł, jedno opakowanie gratis!
- 3+3 opakowania kosztują 343 zł, aż trzy opakowania gratis!
Zamówienia są realizowane błyskawicznie, więc nie trzeba zbyt długo czekać na paczkę. Na dodatek wysyłka jest możliwa również poza granicami Polski, dlatego jeśli akurat gdzieś wyjechaliśmy, to nie musimy wstrzymywać się z zakupem do czasu powrotu.
Jelly Bear Hair – opinie
Jeszcze zanim zamówiłam swoje pierwsze opakowanie żelków, postanowiłam rozejrzeć się w internecie. Jak już wspominałam, zawsze z pewną ostrożnością podchodzę do nowych suplementów diety, szczególnie gdy producent składa tak ciekawe, kuszące obietnice. Wolałam zatem poznać opinie o Jelly Bear Hair, by upewnić się, że to rzeczywiście coś, co mogę zacząć bezpiecznie stosować.
Pierwsze, co zwróciło moją uwagę, to rekomendacja od „Elle” – to jeden z moich ulubionych magazynów, który kupuję regularnie od lat. Dodatkowo miło mnie zaskoczyło, że ten suplement diety jest polecany przez renomowanych fryzjerów. A kto inny, jak nie właśnie oni, wiedzą najlepiej, czego potrzeba włosom, żeby rosły piękne i mocne?
Gdyby jeszcze było tego mało, w ubiegłym roku odbyła się gala Bestsellery roku, organizowana przez agencję I.D. Media. W kategorii „najlepszy kosmetyk na włosy” zwyciężyło właśnie Jelly Bear Hair. Jak zatem widać, produkt jest szeroko polecany – a jego rewolucyjne działanie sprawia, że rzeczywiście nie ma się czemu dziwić.
A wy co o tym sądzicie? Piszcie swoje opinie w komentarzach! :)
Cześć! Na początku chciałabym powiedzieć kilka słów na swój temat. Mam na imię Wiola i pochodzę z Poznania, natomiast obecnie mieszkam w Krakowie gdzie ukończyłam dietetykę na wydziale lekarskim na Uniwersytecie Jagiellońskim. Moją pasją jest dietetyka, psychologia, kosmetologia i ogólnie temat zdrowia – właśnie dlatego postanowiłam poprowadzić bloga, w którym będę dzielić się z Wami moją wiedzą! Dietetyką zaczęłam interesować się jeszcze jako nastolatka – dzięki zmianie stylu życia zrzuciłam 30 kg! A aktywność fizyczna szybko stała się moją pasją ;) Jak tylko pogoda sprzyja to uwielbiam biegać po parku, ćwiczę także regularnie na siłowni – to znacznie poprawia moje samopoczucie!
Super! Polecam!
Ja też polecam :) świetny suplement, szkoda, że nie ma go w żadnej aptece ani w sklepie internetowym z mojego miasta, ale muszę przyznać, że paczuszka przyszła do mnie w ekspresowym tempie :)
Te żelki są super, zarówno jeśli chodzi o efekty jak i smak. Takie mocne 9/10 :) Byłoby 10 gdyby tylko były trochę tańsze
Zamówiłam przed świętami i zaczynam testować ;) Cena jest całkiem spoko jak się porówna z innymi tego typu produktami, jak będę pamiętała to odezwę się za jakiś czas z moją opinią na ich temat :)